Obserwatorzy

środa, 13 lipca 2011

Ciąg dalszy sesji

Zuzia była i jest nieustającym żródłem mojej radości , dumy i podziwu .Była niemowlęciem z charakterem.Jadła i spała kiedy chciała,niezadowolenie obwieszczała donosnym rykiem ale generalnie była z życia raczej kontenta.
Tu z mamą M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz