Obserwatorzy

czwartek, 1 grudnia 2011

Chwila w Warszawie

W Warszawie zatrzymałam się na kilka dni.Teściowie R. robili grila na działce a w niedzielę Ula miała inaugurację w szkółce jezdzieckiej.
nie mogłam opuścić tak ważnych wydarzeń.
Gril jak gril ,pojedli,popili,pogadali,pogoda znów ładna więc było przyjemnie posiedziec w słoneczku.
 W niedzielę pomknęliśmy do stadniny Dworek .Kiedy zobaczyłam konia na którym miała odbyć się probna jazda Uli trochę się spłoszyłam .Ula przy pomocy ojca osiodłała białego rumaka i wyprowadziła go na dziedziniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz