Obserwatorzy

czwartek, 2 lutego 2012

Bezdomnośc zimą

Dziś zapowiada się druga noc z temp.do -30.Wyniosłam,jak co wieczór karmę dla tych kociaków,które jeszcze żyją.W takiej temp.moze być tylko sucha karma i nie ma mowy o wodzie czy mleku.Gdyby jeszcze przychodziły,kiedy tylko im stawiam miseczki.Ale one boją sie ludzi,czekają az odejdę a wszystko zamarza przecież błyskawicznie.Nie ma co marzyć o otwarciu okienek piwnicznych ,bo zostały one sumiennie okratowane i na nic prośby o litość,aby pomóc kotom przeżyć ten ciężki czas .





Tak to wygląda.Nie ma litości,bo kot to wróg,brudas,fałszywiec.
W piwnicach królują śliczne,czyściutkie,higieniczne szczury.Wszystko jest w piwnicy lepsze od kota.  Skąd się bierze w narodzie katolickim taka zajadła ,bezinteresowna nienawiść?
 Zacytuję w tym miejscu słowa B.Bardot:" Im lepiej poznaję ludzi,tym bardziej wolę zwierzęta."
Coraz częściej myślę,że ona ma rację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz