Obserwatorzy

środa, 11 lipca 2012

Dziś ma być ostatni dzień upału.Może,kiedy nie będzie takiej duchoty Poleczka poczuje się lepiej?
A ja w 90% zdecydowana jestem  na wyjazd. Jeśli chociaz na chwile nie wyrwę się z tego zakletęgo kręgu-zwariuję!Czeka mnie cięzki dzień,bo wydostać  się z Suwałk  to prawdziwa sztuka.




Niewiele pociągów rusza z tego dworca. Bodaj trzy do Białegostoku,jeden bezpośredni do W-wy ale o  godzinie takiej "ni przypiął ni wypiął" i do Szestokai.Piękny ,zabytkowy budynek niszczeje,są dwie kasy czynne na przemian i hol spełniający funkcję poczekalni lub noclegowni.Kiedyś był bufet, poczekalnia, chyba nawet jakiś czas świetlica.Przyszło nowe i okazało się,że nic sie nie opłaca a najmniej sensowny rozkład jazdy nie mówiąc o wygodzie podróżnych.Wszak dworce  nie są po to aby zaspokajać zachcianki jakićhś  globtroterów.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz