Obserwatorzy

piątek, 12 kwietnia 2013

Szczęśliwej drogi,już czas....

Za kilka godzin ruszam do W-wy.Tylko na kilka dni ale jest to konieczne dla mojej higieny psychicznej.Kocia będzie bardzo tęsknic i wyrazi swoje niezadowolenie,kiedy wrócę. Tymczasem i tu zagościła wiosna,chociaż jest wiele miejsc,gdzie nadal straszą zwały śniegu.Ale jest nadzieja i świeży powiew,już nie zimowy!

2 komentarze:

  1. Podróż samochodem,więc komfortowo.W-wa przywitała deszczem i korkami a także kwitnącymi krokusami.Miła odmiana po zwałach śniegu w Suwałkach!

    OdpowiedzUsuń