Obserwatorzy

wtorek, 2 lipca 2013

Bon voyage

Przez cztery wspólne dni wychodziliśmy sprawdzić co dzieje się w obejściu:

Na działce:


Z Kojotem na dalekim spacerze:
 pola ze względu na zdeformowane łapy i stawy spaceruje króciutko tylko przy domu.
Dziś wrócili,napodziwiawszy się białych nocy opiekunowie zwierzyńca i jutro ruszam  ja.Ahoj,przygodo!
 na koniec moja ulubiona fotka Felicjana Dulskiego:
taki zwiewny ,delikatny,smukły.No po prostu  piękny!


4 komentarze:

  1. w obejściu spokój :) więc można rozpocząć ze spokojnym sumieniem wojaże! Wspaniałych podróży! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie wróciłam,wspaniale jest odwiedzić stare kąty i miłych sercu ludzi.Teraz zabiorę się za nadrabianie blogowych zaległości!Pozdrawiam!

      Usuń
  2. ale macie śliczne zwierzaczki:) chyba będę częściej zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam najserdeczniej,chyba też masz jakieś zwierzaczki?Właśnie wróciłam z wakacji i mam trochę fotek z futerkami,wstawię je na dniach.Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny!

      Usuń