Obserwatorzy

piątek, 6 grudnia 2013

Śnieg się sypie wołochaty.....

Sypał pół nocy i cały dzień. Nie topił się bo było -1.Napadało całkiem sporo i ta wstrętna pora roku stała się faktem. Barbary było po wodzie.Zanim zrobiło się zimowo zdążyłam jeszcze zrobić rundę po mieście.
Dwa dni temu było tak:
Kościół św.Aleksandra i nowy deptak. Fot.kociafrania
Między kościołem a parkiem Konstytucji 3 Maja powstał nowy deptak .Kiedyś była tu ulica,przez jej środek na całej długości(to króciutka uliczka) rosły niewielkie drzewka przedzielając ją na dwa pasma.Drzewka nie wysokie nie zasłaniały,nie były niebezpieczne dla ruchu. Wczesną wiosną .zakwitały przepięknie ciemno różowymi kwiatami,wyglądały jak wielkie puszyste kule,rajskie jabłonki. Ale zgodnie z tradycją wycięto je w pień, bo cóż jest piękniejszego nad  beton i kostkę brukową. Nie utrwaliłam na fotkach kwitnących drzewek,bardzo żałuję!
Park przygotowany do zimowego odpoczynku smutny,szary,nagi.
Park M Konopnickiej  Fot.kociafrania
Fontanna przygotowana na nadejście mrozu. Na kamiennym murku wokół niej znalazłam pierwszego krasnala.
Powędrowałam do parku M.Konopnickiej,który jest przebudowie.


Prace przy  tworzeniu parku trwały do dziś ,pogoda sprzyjała.Pozostawiono część drzew ale nie będzie to park tradycyjny,z zielenią, gąszczem drzew i kwiatów.Większa jego część to ...kostka,beton,elementy metalowe. Ocenić będzie można po ukończeniu prac. Na wyznaczonym miejscu stoi już pomnik "szarej kuropatwy naszych pól"(tak mawiał o niej S. Grochowiak) czyli znamienitej Suwalczanki-M.Konopnickiej.

U Jej stóp sam Król Błystek.

Najważniejszy z krasnoludków -Koszałek Opałek,nadworny kronikarz, znalazł swoje miejsce w pasażu Gradhe-Syintche.Miejsce ,moim zdaniem nienajlepsze dla tak znakomitego dziejopisa.


Krasnoludków ma być 10.Szukaniem reszty zajmę się,kiedy stopnieje to białe paskudztwo .
Figurki krasnali powstały na podstawie ilustracji J.M.Szancera, niestety nie dorównują urodą szancerowskim.
 Czy to bajka,czy nie bajka
Myślcie sobie jak tam chcecie
A ja przecież wam powiadam
-Krasnoludki są Na świecie!
Może i są...


4 komentarze:

  1. U mnie też zimno, ciemno i ponuro. Wiatr wieje jak szalony, a przy tym sypie śnieg - jednym słowem - paskudnie jest. Zima w mieście jest ogromnie smutna i depresyjna. Wokól tylko beton i kostka brukowa. Drzewa nagie i samotne, wieczorami kołyszą się złowrogo.
    Co innego na wsi - tam zima, choć ciężka, jest zawsze piękna. Czuje się klimat i wszystko ma swój urok, nawet śnieg. Och, jak ja tęsknię za tymi cudownymi chwilami, spędzonymi na wsi, u swojej Babci. Za zapachami, za kolorami, za zwierzakami, za wszystkim. Takie wieczory jak dziś, sprzyjają wspomnieniom i rodzą marzenia:)
    Pozdrawiam ciepło Ciebie i Franczeskę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to,że już się zadomowiła na dobre ta paskudna zima.Nie lubię tych palt,czapek ,ubierania się ciepło i niewygodnie.W dodatku noszę okulary,więc to dodatkowy dyskomfort,no i te biedne,głodne ptaki i bezpańskie zwierzaki.Zdecydowanie nie jest to moja ulubiona pora roku!

      Usuń
  2. Pozdrawiamy ciepło "krasnalove" Suwałki. U nas jest wydawana wciąż nowa mapka z umiejscowieniem tych małych mieszkańców. Bez niej trudne je odnaleźć, bo wyskakują w różnych miejscach niczym grzyby po deszczu. Polecam http://krasnale.pl/ Buziaczki z wietrznego, ale jeszcze bez śniegu, Wrocławia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te nasze krasnale mogłyby być ciut większe i bardziej wyeksponowane.Może jak już wszystkie zajmą przeznaczone im miejsca,będą bardziej widoczne. Mapka ich rozmieszczenia jest na tabliczce przy każdym krasnalu a będzie ich tyle ile w Baśni M.K.
      Ja chciałabym też żabę Półpanka i Sarabandę.To moi ulubieńcy.
      Suwałki od wczoraj toną w śniegu a ja w rozpaczy,bo już będzie tak pewnie do wiosny.Pa!

      Usuń