Obserwatorzy

środa, 23 kwietnia 2014

Degustuj,kto żyw!

 Alcest,Figiel i Frania zaabsorbowani degustacją karmy od p. Joanny. Najbardziej  smakuje Alcestowi.
Frania susz rzadko jada w dzień, zrobiła jednak wyjątek ,chyba  jej posmakowała nowa karma.
Amelka Be. i Milczek mają testowanie z tyłu ogona i poszli w swoich interesach w teren.
 Figielek,czy nie jest śliczny?!
W poświąteczny wtorek na obiad  przyszła do mnie  Ogrodowa. Tu jest trochę zamieszania bo:
-Zuzia nie je mięsa,tylko ryby,M. nie je mięsa czerwonego, G.-ziemniaków ,ryżu itp.
Ja z kolei nie jem ryb i nie umiem ich robić. Postanowiłam więc zrobić neutralną zupę z dyni piżmowej.

Dynię piżmową mozna kupić w Tesco przez cały rok. Ma piękny,pomarańczowy miąższ.
W bulionie warzywnym ugotować pokrojoną dynię,zmiksować,doprawić. Przed podaniem na 2 łyżkach oliwy przysmażyć czosnek z natką pietruszki i cieciorką. Do zupy już na talerzach dokładać porcje cieciorki i można degustować.Degustacja przebiegła pomyślnie,otrzymałam pochwały i wszyscy byli zadowoleni.
nie była za to udana degustacja marynowanych jaj przepiórczych.
W takiej postaci mogą występować jako dekoracja,smakowo -paskudne.
Reszta obiadu została oceniona  pozytywnie.Zdegustowawszy co było rozeszliśmy się objedzeni i zadowoleni z nadzieją,że to ostatni akord obżarstwa tej wiosny.Zuzia dziś już w Warszawie,ja jadę jutro na 3 dni.




1 komentarz:

  1. Szkoda, że smakowo paskudnie bo te jajeczka bardzo fajnie wyglądają. Zupka z dyni jest moją ulubioną.:)

    OdpowiedzUsuń