Obserwatorzy

niedziela, 22 czerwca 2014

Rynek Nowego Miasta

Rynek-plac położony w środku Nowego Miasta.
( fot. z zasobów internetu).Powstał w XIV-XV w.








Gości na Rynku wita Niedżwiedz.



                                                     Święty Benedykt



                                               Adaś   na Rynku


                                 Zawsze kręci się koło ładnych dziewczyn, niecnota!

                           W poszukiwaniu czegoś do zjedzenia. JEST!



 Nie jem suchi,nie lubię literatury japońskiej,nie zachwycam się muzyką,kulturą i generalnie nie lubię niczego co japońskie. Dlatego też zjadałam jakiś dziwny makaron z rosołem robiony na zamówienie, bez japońskich dodatków. A.i R. dosłownie pożerali suchi budząc moją dezaprobatę.Ale niech im będzie. Potem ruszyliśmy w poszukiwaniu napoju.
               Piwa nie piję, R. jako kierowca tez nie więc delektował się boskim trunkiem A.

                      Najadłszy się i napiwszy ruszyliśmy do auta, specjalnie się nie spiesząc            


                                               A ja czekam.......


                        Przystanęliśmy  przy Supersamie na Grochowskiej i tam odkryłam  wspomniany przez Kasię Nurmi mlekomat.

7 komentarzy:

  1. Też wolę polskie klimaty jedzeniowe :-)))
    Świetny ten niedźwiedź .
    U nas też są mlekomaty,
    ale za daleko ode mnie niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No,pierogi albo naleśniki to dopiero jedzonko!
      U mnie mlekomatów nie ma,nie rozpaczam,bo mleka nie piję!

      Usuń
  2. Świetna fotorelacja! :) Tak jak u przedmówczyni, mlekomaty są za daleko. Ale ja mleka nie lubię (w czystej postaci), więc nie ubolewam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! lubię podgladać i fotografować i żałuję,że brak mi wiedzy na ten temat a uczyć już mi się nie bardzo chce.

      Usuń
  3. Moze zmienie zdanie na pozytywne nt Warszawy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie lubię W-wy,męczy mnie. Ale wynajduję miejsca,które są piękne, interesujące i wracam tam odkrywając kolejne ich walory.

      Usuń
  4. W Twoich oczach to nawet ładne miasto ;)

    OdpowiedzUsuń