Obserwatorzy

sobota, 20 grudnia 2014

Choinka Frani

Leniwie,powoli, ale do przodu: pierogi z grzybami zamrożone, ciasteczka maślane doczekały się masy lemon kurd,śledzie popłynęły w occie,nawet okna przetarte i lsnią w rzadkich przebłyskach słońca.
Trochę komplikuje mi przedświąteczną krzątaninę rehabilitacja,którą zaczęłam wczoraj,a  skończę 2 stycznia. Czas czekania skrócił mi się niespodziewanie o dwa miesiące,więc nie mogłam nie skorzystać
We wszystkich pracach towarzyszy mi Frania,można powiedzieć - patrzy mi na ręce.Najchętniej z góry:


Kontroluje także ustawianie swojej osobistej choinki.



No,stoi,trochę nam fotka krzywo wyszła,ale przy takim modelce......
I jak zwykle po dobrze wykonanej pracy kocia  zapadła w słodka drzemkę.

.

8 komentarzy:

  1. Panna Franczeska to gospodyni pełną gębą - jak zwykle dogląda wszystkiego. A jaka jest przy tym fotogeniczna:) Z góry wygląda jak królowa.
    Dobrze, że wcześniej zaczęłaś rehabilitację - oby pomogła i jak najszybciej przyniosła ulgę. Pozdrawiam i przesyłam moc głasków dla Franczeski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Franka musi zajrzeć wszędzie,wystarczy otworzyć drzwi szafki a zjawia się jak spod ziemi.Stale muszę uwazać,żeby nie przytrzasnąć ciekawskiego ogonka.
      Pozdrawiamy serdecznie i świątecznie!

      Usuń
  2. Widze ,że u Ciebie to koteczka najwięcej pracuje przed świętami :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, mnie leń nie chce zejść z pleców,chociaż usprawiedliwiam się, bolącym kręgosłupem.

      Usuń
  3. jak Frania patrzy Tobie na ręce... znaczy się... zdrowe kocio... hihi
    u mnie też coś tam zrobione jednak do końca daleko... ale... jeszcze dzisiaj i jutro zaliczam pracę i... mam wolne... to i powinnam się ze wszystkim uporać
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocia zdrowa,tylko marudna strasznie!
      Popycham i ja robotę do przodu ,chociaż bez entuzjazmu.
      No ale musi być barszcz i karp no i parę innych,z tradycja nie ma dyskusji.

      Usuń
  4. Napracowała się pilnujac Ciebie i dogladajac choinki - musi odpocząc :-)
    Ja osobiście bardzo lubie jak kotki mi asystują :-)
    Zdrówka zyczymy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnośc Koci przy wszelkich pracach jest i dla mnie miła. Przy okazji ucinamy sobie pogawędki,bo Kocia bywa gadułą.co ja bym bez nie zrobiła! Pozdrawiamy przedswiątecznie!

      Usuń