Obserwatorzy

czwartek, 2 kwietnia 2015

Dobre wieści

Parę dni temu mój zięć M. podpisał z wydziałem ochrony środowiska umowę i  został opiekunem około 10 kotów  wolnożyjących .Tymi kotami opiekował się od dawna,ale żeby je w miarę możliwości wszystkie wysterylizować niezbędna była własnie taka umowa. No i wczoraj  udało się złapać 5 kotów,w tym kotkę będącą w permanentnej ciązy. A że jest ona dość dzika,były obawy,że nie pozwoli się złapać. To bardzo dobra wiadomość,bo mnożyły się te kociaki bez opamiętania. Oprócz sterylki ,zgodnie z przepisami,nalezy się każdemu futerku 3kg. karmy miesięcznie od pażdziernika do marca. Czym mają  się żywic w międzyczasie? Ano,muszą sobie radzić-powiedziała pani na urzędzie. Wiadomo,ze będą karmione jak dotąd,ale tyle własnie widać zza biurka.Przerażająca jest taka urzędnicza bezduszność i brak wyobrażni. Prawdziwe "bumasznije duszy".
Święta za małą chwilę a ponieważ w tym roku usiądzie z nami do świątecznego śniadania gość z dalekiego kraju postanowiłam ,że będzie tradycyjnie. M.i. owies,baranek pisanki. Zasiałam owies,pięknie wyrósł,zdawało mi się też,że stoi dostatecznie wysoko. Okazało się,ze niezbyt wysoko dla pewnej amatorki świeżych warzywek! No i chyba po tradycji....






12 komentarzy:

  1. No nie wiem czy Ci z tego pieknego owsa cos zostanie ha ha
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i po owsie:) Powodzenia w opiece nad kociarnią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobre wieści cieszą . Gratuluję zięcia ;))
    Trawka będzie troszkę przycięta :P

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas specjalnie kupowałam wysiany owies, by nasz futrzak miał co podjadać, bo na razie podjadał z parapetu Nolinę. Zdjęcia na blogu. :)
    Tradycyjne święta dawno nie było u nas, córek w świecie, my jedziemy do męża siostry, tradycyjnie na śniadanie. Zięć Twój dobry chłopak jest.
    Spokojnych radosnych świąt życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od kilku lat ja też chodze na sssniadanie do córki ale w tym roku miałam specjalnego goscia i wszyscy zroili sie u mnie. Zięcia mam w "porzo"!

      Usuń
  5. hahaha ale miała Frania uciechę :) taki świeżutki owies jej zasadziłaś ;) ale pałaszuje przeszczęśliwa :) trudno, będą święta bez owsa dla ludzi, ale z owsem dla Frani :)
    wesołych Świąt i dużo zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efekt tego jedzenia znalazł si e w syna bucie! Nie miałam kiedy złożyc zyczeń światecznych,dziękuję za twoją pamięć,pozdrawiam!

      Usuń
  6. No ...witaminy, witaminy :) Zięć OK:)-brawo Życzymy Wam radosnych i rodzinnych świąt. Uściski ze słonecznego Wrocławia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujem kochane wrocławianki za pamięć!pozdrawiamy najserdeczniej!

      Usuń