Obserwatorzy

niedziela, 5 lipca 2015

Skóra z diabła....




Czyli Tosia,nazywana tak nie bez powodu. Tosia zamieszkała u A.i M. w styczniu. Pojawiła się na podwórzu nie wiadomo skąd,bała się ludzi,bardzo wygłodzona i przestraszona. Długo trwało nim dała się złapać i zabrać do domu. Trzy dni siedziała schowana  pod łóżkiem. Ale kiedy już zdecydowała się stamtąd wyjść-zaczęły się hulanki i swawole. Nie jest kotką pieszczochą, nie przychodzi na kolana,nie lubi mizianek. Może to przyjdzie z czasem. Na razie daje szkołę rezydentce Heli. Jest b. młoda, nie ma roku i chce się bawić. Helka to już seniorka i opędza się od niej jak może. Tosia zagląda tez do Pipi,sparaliżowanej jamniczki,ale ta krótkim warknięciem pokazuje młodej miejsce w szeregu.















11 komentarzy:

  1. jak miło popatrzeć na szczęśliwe kociaki...
    u mnie 5 - teczka też szaleje... mam nadzieję, że na tej liczbie pozostaną;
    bo mam jeszcze dochodzące i śpiące w garażu
    pozdrawiam niedzielnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zwierzaki mojej krośnieńskiej rodziny. Tu w Suwałkach u córki jest 10 sztuk,część domowa wychodząca,częśc wolno zyjąca,karmiona i zaopiekowana. U mnie Frania i w bliskim planie Kazio +osiedlowe,które po cichu dokarmiam ,bo tu kot to szkodnik, tępi się i kota i karmiciela.

      Usuń
  2. Cudowne zdjęcia, cudowne futrzaki. Siódme zdjęcie -
    "kot na stole? - oburzające" ha, ha identycznie jak u mnie, stół też jest dla kota, a co?
    Buziaczki dla wszystkich Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ganiały sie dookoła telewizora,po drodze był stół. Tej czarnej widać tylko oczy. Moja Frania też biega po stołach i szafkach. I dobrze,nie wychodzi więc może sobie rekompensować niewolę jak tylko chce.

      Usuń
  3. Ale przystojna koteczka. Mój Antek też nie jest kolanowy, tylko towarzyski ale nie za blisko. Nawet głaskać się nie szczególnie lubi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tosia jest jeszcze nie do końca ufna,ale chyba czarnule są takie własnie nieprztulaśne.

      Usuń
  4. Widać że młoda i szalona, pewnie z wiekiem jej to trochę przejdzie ;) Dobrze że ją przygarnęli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdziwa skóra z diabła,jak zaczyna harce to tylko sufit nie zagospodarowany. Ale dobrze, niech szaleje,trafiła do super ludzi!

      Usuń
  5. Ale masz wesoło:) Kotki wyglądają cudnie w tych swoich zabawach. Figle im w głowach, młodzież...To widać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie myslałam,że po latach z psami zostanę fanką kotów.Żałuję,że nie mam warunków na całe ich stado.

      Usuń
  6. Szczęśliwą, że znalazła swój dom, koteczkę energia rozpiera :) śliczna :)

    OdpowiedzUsuń