Pięknie wydana, ozdobiona niezwykłymi zdjęciami niewielka książeczka zachwyci z pewnością wszystkich miłośników niezwykłych zwierząt, jakimi są koty.
Jest to zbiorek legend i przesądów związanych z kotami ,ktore zebrała Nathalie Semenuik a przetłumaczyła po mistrzowsku Joanna Stachowiak.
Śledzimy losy czarnych kotów od średniowiecza po dzisiaj.Nielekkie to były losy, znaczone prześladowaniami opartymi o przesądy mrożące krew w żyłach.
Koty, nie tylko czarne są zwierzętami niezwykłymi, budzą wiele kontrowersji ,w wielu ludziach budzą strach i niechęć.
Zła passa czarnych kotów zaczęła się w średniowieczu, kiedy to czarny kot został uznany za wysłannika diabła ,działo się to pod wpływem kościoła katolickiego przy cichym wsparciu władzy królewskiej.
Wiąże się z tym legenda o Dianie ,etruskiej bogini ciemności i nocy.
Czarny kot padał ofiarą barbarzyńskich obrzędów i przesądów. W czasie poprzedzającym święta katolickie -wielki post ,Popielec, Wielki Piątek,koty stawały się ofiarami najokrutniejszych tortur i prześladowań. Zakopywane żywcem, rozszarpywane, wieszane. Zamykane w koszykach i rzucane na stosy paliły się żywcem. Ich szczątki gawiedż zbierała aby rozrzucić przy domostwach , na polach , wierząc,ze w ten sposób zapewnią sobie dobrobyt i zdrowie.
O wielu takich tragicznych historiach opowiada autorka.Są tez jasniejsze karty wśród tych opowieści. Koty były cenione przez Egipcjan,im zresztą przypisuje się udomowienie kota.
W póżniejszych czasach koty były ulubieńcami i towarzyszami sławnych ludzi- malarzy, pisarzy, piosenkarzy,polityków. Pojawiły się nawet jako koty marynarzy.
" Tajemniczy czarny kot jest kopalnia wiedzy o kocich losach na przestrzeni wieków. Dla mnie,posiadaczki trzech czarnych obwiesi ta ksiązeczka stała się "Kocią biblią." Mogłam ją przeczytać i zostac jej właścicielką dzięki WYDAWNICTWU ALMA-PRESS , które znam z innym ,ciekawych publikacjI. DZIĘKUJĘ!!
O kocie Teofilu pięknie śpiewał Karel Gott