Obserwatorzy

czwartek, 28 marca 2019

Życie toczy się dalej....

Wczoraj minęły trzy miesiące naszej żałoby. 10 marca byłam z dziećmi  w  Żmigrodzie, gdzie była odprawiona msza  za duszę  zmarłego, zapaliliśmy świeczki na grobie, powspominaliśmy, bo 
" Umarłych wiecznośc dotąd  trwa, dokąd pamięcią im się płaci...."
Ostatnie dwa lata naznaczone chorobą, wielkim cierpieniem ,bezradnością, bezsilnością pozostaną z nami na zawsze. Ten trudny czas dzieliły ze mną dzieci, bratowa i brat, przyjaciele Basia i Grzesiek.
I to im dziękuję za to,ze  byli ze mną, wspierali, pomagali.


 Z nami czy bez nas  noce i dnie jednakowo się toczą......