Obserwatorzy

czwartek, 15 grudnia 2016

Słówek kilka

Podwójny numer Kocich Spraw. Bogaty w historie o ludziach o wielkich sercach,empatycznych, niosących dobro. Mohammad Alaa z Aleppo. Z miasta ,którego już nie ma, gdzie zabijanie cywilów to chleb powszedni. I tam w tym piekle znalazł się człowiek niosący pomoc kotom .Ma ich pod opieką  około 200.Nie może i nie chce uciec z miasta,bo wtedy zwierzęta zginą.Przychodzą mu z pomocą darczyńcy z całego świata.
Schronisko w Orzechowicach i kolejny człowiek niosący dobro-Przemysław Grądziel.
Pod jego czujnym okiem schronisko zamienia się w namiastkę domu.
James Bowen i kot Bob. Narkoman żyjący z dnia na dzień,nie zawsze zgodnie z prawem spotkał swego kota. Dał mu serce i kąt , Bob pomógł mu się pozbierać. Efektem tej przyjażni są trzy książki Bowena o wspólnym życiu  niezwykłego kota  i człowieka ,któremu udało się wyiść na prostą. Książki  są świetne,bardzo polecam. No i super dodtek  Młode Koty. Twórczość dziecięco młodzieżowa zaskakuje dojrzałością,świetnie napisanymi historiami  i daje nadzieję,ze rośnie pokolenie,które będzie umiało dostrzec zwierzęta i ich potrzeby.
 jak zwykle piękny papier i zdjęcia. Warto kupić!
A tymczasem za chwile święta. U mnie bez fajerwerków i szaleństwa. Ze względu na kłopot z okiem odpada wielkie sprzątanie,jeszcze większe gotowanie  i pieczenie, Czuję się zmęczona i przygnębiona fatalną rzeczywistością, boję się kolejnych dobrych zmian, a i w tzw. zaciszu domowym  nie najlepiej.
Pewnie dlatego dawno nie zaglądałam i nie pisałam.moje stadko miewa się dobrze ale u Frani wyczułam  w okolicach żeberek,przy przedniej łapce guzek. Jest on miękki ,może być tłuszczak lub coś podobnego,ale  wetka już zaplanowana. Boguś,ten mały obwieś psoci do utraty tchu. Jaka szkoda,ze nie mam domu z ogródkiem,szalałby do woli a ja nie miałabym wyrzutów sumienia,ze go uwięziłam w czterech ścianach.














18 komentarzy:

  1. Bardzo Ci współczuję, że masz problemy z okiem. W tym przypadku Twoje zdrowie jest najważniejsze a nie porządki na święta.
    Muszę się przyznać, że i ja boję się "kolejnych dobrych zmian".
    Jak pewnie wiesz, muzułmanie bardzo lubią koty. Natomiast psy nie są lubiane. Święta księga muzułmanów umieszcza psy w gronie zwierząt nieczystych, kontakt z którymi sprawia, że nie można wejść do meczetu.
    Hmm, wspominam Aleppo jako przepiękne, pełne zabytku miasto. Gdy teraz oglądam je w telewizji, serce się kraje na widok tych ruin.
    Życzę Ci dużo, dużo zdrowia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za odwiedziny,Wojna to straszna rzecz. szkoda,ze wielu z nas nie pamięta o koszmarze okupacji, śmierci ,strachu i tak zdecydowanie odmawia prawa azylu uchodżcom z tego piekła. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Nie mogę zrozumieć dlaczego odmawia prawa azylu uchodźcom?
      Franiu, życzę dużo zdrowia.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Współczuję problemów z okiem. To straszne, sama przez to przechodziłam właśnie - epidemiczne zapalenie spojówki i rogówki = koszmar!
    Myślę, że każdy myślący człowiek boi się tych "dobrych zmian:...
    Pokrzepiające jest to, że wśród nas są jeszcze ludzie kochający i pomagający zwierzętom nie zważający na okoliczności!
    Zdrówka dla Frani!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z oczami mam kłopot od dawna,jestem do nich b. przywiązana i bez dyskuji robię to co zleca okulista. Nie wyobrażam sobie życia bez ksiązki,podziwiania świata wokół,swobodnego poruszania się.To co ogladam w wiadomościach budzi we mnie i strach i sprzeciw. Czy ci ludzie to na pewno katolicy? Z Franią idziemy dopiero po świętach do wetki. Pozdrawiam najcieplej!

      Usuń
  4. Zainteresowałaś mnie książkami, które powstały dzięki Bobowi. Lubię książki o zwierzętach, dużo ich przeczytałam. Niektóre są tak fajne, że uśmiech nie schodzi nam z twarzy. Dobrze, że Twoje kotki mają się dobrze. O Bogusia się nie martw, jest u Ciebie szczęśliwy. Inaczej by nie rozrabiał:)))
    Współczuję choroby oka. Wiem co to znaczy niepełnosprawność i niemozność robienia tego co chcemy. Ja od lata chodzę o kulach. Zaniedbałam ogród, trudno. Zdrowie jest najważniejsze.
    Kochanie zdrowia życze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię książki o zwierzakach, generalnie czytam dużo i każde ograniczenie jest dla mnie bolesne. na szczęście jest lepiej. Bardzo Ci współczuję tego chodzenia o kulach, to przeciez tez ograniczenie i duzy dyskomfort. Mam nadzieję,ze do następnego sezonu ogrodowego będziesz w pełni sprawna. Pozdrawiam najcieplej ,zdrowia ,bo to jest najważniejsze,życzę !

      Usuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tą książką i jego tematyką. Masz rację, że nie będziesz robić wielkich porządków i wielkiego pieczenia. Oczy są ważniejsze, a właściwie najważniejsze. Mnie też przeraża "dobra zmiana" i kłamstwa władzy. Wszystkich tych, co odmawiają przyjęcia uchodźców wysłałabym na jeden dzień do Aleppo, niech zobaczą tragedię jaka tam jest. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie potrafię zrozumieć tej bezinteresownej nienawiści, chamstwa,kłamstw. I dzieje się to tuż przed wigilią,kiedy ludzie powinni być ludzmi a nie potworami. Boje się tego co moze nastąpić. Moje oko wraca do normy , przyjechał syn, zrobił mi porządki,razem cos ugotujemy i bedzie wspaniale z moimi najmilszymi. Radosnych Świąt!

      Usuń
    2. Cieszę się, że oko wraca do normy i że masz wspaniałego Syna. Pogodnych i spokojnych Świąt :)

      Usuń
  6. Tez prenumeruję Kocie Sprawy i bardzo mi się spodobał artykuł o Przemku. Reszty jeszcze nie przeczytałam ...
    Przeraża mnie ta "dobra zmiana" zawziętość i mentalność tych ludzi ...
    Życzę zdrówka bo to najważniejsze i mam nadzieję ze zmieni się jeszcze cos na lepsze w tym kraju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdrówko powoli wraca,ale jakie będą święta ze świadomością, że kiedy się skończą ludzie znów skoczą sobie do gardeł. Brak słów na to co sie dzieje. Pozdrawiam i życzę,mimo wszystko spokojnych,dobrych świąt!

      Usuń
  7. Wszystko co się dzieje wokół - w kraju i za granicami , nie nastraja dobrze :( A jeszcze jak się pojawiają jakieś problemy ze zdrowiem , to już całkem można się załamać :/
    Też się z tym zmagam ostatnio , to wiem jak to jest ...
    Dlatego tak cenny jest ten domowy azyl i nasze zwierzaki które potrafią nas pocieszyć :-)
    Mam nadzieję że z Frania to nie będzie nic poważnego .
    Dużo zdrówka i pogody ducha ! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację,tego azylu trzeba strzec a nasze futra to prawdziwe odgromniki złego nastroju i smutku. Dużo zdrowia w i wszystkiego dobrego na święta!

      Usuń
  8. Jakie cudowne koty! Ja też mam swoją koteczkę :) Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  9. Droga Franiu!

    Wiara sprawia, że wszystko jest możliwe,
    Nadzieja spełnia wszystko,
    Miłość czyni wszystko pięknem,
    Niech Ci tego nie zabraknie podczas Świąt Bożego Narodzenia.

    Wesołych świąt Bożego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Droga Franiu!
    Z głębi serca życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku 2017!
    Pozdrawiam noworocznie:)

    OdpowiedzUsuń