Nie było na co czekać,Bogusia do kontenerka i do wetki Eweliny.
No i mamy kolejną biedę- Boguś ma ostre zapalenie spojówki i uszkodzoną rogówkę. Skąd? Jak?
Ano tak się czasem kończą zabawy szalonych futer.Stan oka jest efektem urazu,ale jak szaleje się z takim rozmachem jak Melka i Boguś to i tak dobrze,ze ma w ogóle oko. Dostał antybiotyk, p/bólowe i żel do oka.Z tym żelem to kłopot,bo Boguś buntował się,ale znalazłam metodę.
Wetka obiecała,ze będzie dobrze,bo szybko zaczęło się leczenie.Zobaczymy.
Dwa szalone kojoty_ mieli przyjść goście,na stole obrus, dobrze ,ze jeszcze bez nakryć. Wyszłam na moment : obrus na podłodze,Boguś w obrusie a Melka usiłuje dopaść BogusiaBoguś usiłuje złapać ćmę
a Melka z wdziękiem pozuje na drapaku,który mamy za punkty zebrane w Zooplusie.
Meliska chodzi po ścianie
Z Bogusiem zgodnie polują spod sufitu na Franię. Spadają na swoja ofiarę jak jastrzębie a Franka wrzeszczy głosem wcale nie kocim.
Frania z odrobiną pobłażliwości obserwuje bezzeceństwa tej szatańskiej dwójki. I co się dziwić,ze skaleczone jest oko? Dobrze, że oboje są jeszcze w jednym kawałku.
A oto pomysłodawca i prowodyr szalonych zabaw. Piękna,prawda?
Wprost nie umiem uwierzyć w to co robią Twoje kociaki.
OdpowiedzUsuńOne uprawiają prawdziwe szaleństwa. Mam nadzieję, że Twoje kochane kociątko szybko wyzdrowieje. Życzę mu tego z całego serca.
Faneczko, nie czytałam wcześniejszego postu. Po tytule domyśliłam się, że piszesz o maltretowanym psiaku.
Jeżeli faktycznie tak jest to my ludzie jesteśmy tyrani.
Serdecznie pozdrawiam:)
ostatnio czas mnie goni i rzadko tu zaglądam. Ale serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarze. pies o ktorym pisałam tydzień temu zniknął z klatki w tajemniczy sposób. Mam nadzieję,ze ktos nie tylko go wykradł ale zapewnił godziwe warunki zycia. Bogus mój zdrowieje,o dziwo bez protestu pozwala zakraplac lek do oczka. Pozdrawiamy ciepło!
UsuńJak na chorowitka to nieźle się ma :))) Zdrówka życzę :)))
OdpowiedzUsuńChoroba chorobą a zrobic na diabła trzeba,tak uważa Boguś. Pozdrawiamy!Oczko ma sie coraz lepiej.
UsuńPiękna :-)
OdpowiedzUsuńEch nie ma to jak szaleństwa koteczków, coś pięknego...
Tylko ,żeby się nie kaleczyły , ale nie upilnujesz...
Dostałaś maila ode mnie ?
W międzyczasie troche sie zdarzyło,zniknął z klatki pies,właściciel intensywnie go poszukuje. Z monitoringu na klatce wynika,ze wykradła go blondynka z kims jeszcze. Chore oczko Bogusia nie przeszkadza mu w dalszych szaleństwach,dostają z Melką małpiego rozumu.
UsuńZdrowiej kociaczku. Tak to bywa, ja u moich pilnuję żeby miały przycięte pazury, wtedy chyba mniejsze ryzyko kontuzji.
OdpowiedzUsuńZdrowieje i szaleje,pazury mają obcinane,podejrzewam,ze musiał w czasie gonitwy o cos zahaczyć.
UsuńPiekna:) masz ubaw w domu. Koty są cudne, ale trzeba wiedzieć jak z nimi postępować. Nasze znalezisko, Lemi, jest jeszcze malutkim kociaczkiem, ale tez nieźle się bawi, a moja wnusia jest dla niego mamą:) Śliczne masz kociaki, nasz Lemi pasowałby do nich:)
OdpowiedzUsuńTe zwierzaki to jedna z niewielu radosci w moim zyciu,tak mi się porobiło,ze bieda goni biedę. Koty są chyba stworzone po to by dawać radość i cieszyć oczy pięknem swoich ciałek. Docenili to już faraonowie. Lemi jest słodki a wnusia śliczna!Pozdrawiamy!
UsuńUtrapienie z tymi kotami , ale za to jakie urocze :-)))
OdpowiedzUsuńZdrówka życzymy !
Nie wyobrazam juz sobie zycia bez tych małych potworków! Oczko ma sie coraz lepiej.
Usuńkochany pysio...
OdpowiedzUsuńkocham koty na zabój :)
zdrówka życzę
Kim kot moze stać się dla człowieka dowidziałam się 9 lat temu,kiedy przytaszczyłam z piwnicy Franię. teraz moje życie jest podporządkowane w zupełności tej kociej mafii! Oczko wraca do normy.
UsuńCudowne kocie zabawy :) Tyle w nich radości i beztroski :) Można godzinami obserwować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basiu :)
My tez serdecznie pozdrawiamy,ostatnio rzadko zagladam na bloga ale cieszą mnie wszystkie odwiedziony i miłe słowa pozostawiane tutaj. Serdeczności!
Usuńżyczymy dużo zdrówka!!!!!
OdpowiedzUsuńZdrówko wraca ,jeszcze kontrola u wetki i można szaleństwa zaczynać od nowa!
UsuńTeż mam nadzieje że piesek ma już lepsze życie i nigdy do właściciela nie wróci.
UsuńCieszę się że z oczkiem Bogusia lepiej :-)
Pozdrawiam ciepło