Następnego dnia ruszyliśmy z Warszawy w kierunku wybrzeża. Na Helu byłam wiele lat temu, zapamiętałam go jako teren wojskowy ,poruszanie się było ograniczone i kontrolowane.
Dzisiejszy Hel,zarówno półwysep jak i miasto to zupełnie inny świat.
Hel przywitał nas chłodem, trochę deszczem,odrobiną słońca. Niedziela świąteczna była pochmurna, ale nie przeszkodziło to w długim spacerze po śniadaniu. czas upływał nam zresztą na wędrówkach brzegiem morza. Hel jest osrodkiem turystycznym, ma niezłe kąpielisko,znajdują się tu : ośrodek rybołóstwa, garnizon Marynarki Wojennej z portem wojennym.Jest przystań rybacka,portowa i żeglugi pasażerskiej.
Hel- początek Polski:
Dąb Franciszek- pomnik przyrody pod klasztorem o. Franciszkanów. Ok. 350 lat, blisko 500 cm. w obwodzie.
Liczne puby,knajpki,restauracyjki.
Muzeum rybołóstwa;
Przy Domu Morświna:
Fokarium:
Jedna z posłanek PiS stwierdziła,ze foki to szkodniki,które należy zabijać. Zostawiam bez komentarza.
Morze, kocham morze, nie ma chyba nic piękniejszego jak bezmiar wody,przestrzeń, sylwetki statków gdzieś na horyzoncie, szum ,czasami pomruk fal,białe grzywy , niemal biały piasek plaży,wydmy,powyginane w dziwnych pozach sosny. Mogłam się tym cieszyć przez kilka dni,nabierać dystansu do rzeczywistości,odpoczywać.
Kuter? łódż piracka? Porzucona przez kogoś, niepotrzebna ,jak memento .....
Na Helu jest ciekawie, ale to teraz już miejsce turystyczne, a Suwałki to przecież biegun zimna polski :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia zrobiłaś :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję! Hel w ruinie jak i cała Polska,bardzo mi się ta ruina podoba,jest coraz piękniejsza! pozdrawiamy!
UsuńRozpadający się kuter świetny. A co do fok to może ja skomentuję. Uważam, że pani posłanka powinna się zająć fokami. Dać jej dzidę do polowania, wsadzić w helikopter i zrzucić ją 50 km od brzegu. Niech poluje. Będę trzymał kciuki.
OdpowiedzUsuńGdyby moje życzenia miały moc sprawczą,już by się tak stało!Pozdrawiam,dzięki za odwiedziny
UsuńSuper że sobie odpoczęłaś i pooddychałam morskim powietrzem :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne ,a pokręcone drzewo świetne !
Foczki są takie cudne, nie wierzę że można chcieć je zabijać ://
pooddychałaś miało być ;-)
UsuńCo dnia robiłam kilka kilometrów brzegiem morza,lubię chodzić, a w takiej scenerii to przyjemnośc zwielokrotniona! pozdrawiam!
UsuńDobrze, ze ten śnieg to czas przeszły:) Ale widzę, że mimo śniegu odpoczynek udany. Oby ten wypoczynek wystarczył jak najdłużej ! Pozdrawiam wiosennie no i letnio. Bo u mnie 25 stopni.
OdpowiedzUsuńBasiu!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wspaniale wypoczęłaś. Cudowna relacja!
Z przyjemnością oglądałam Twoje zdjęcia. Na Helu byłam jakiś czas temu.
Nie jestem zaskoczona stwierdzeniem pani posłanki PiS. Oni bardzo lubią niszczyć co tylko się da (a nawet więcej)
Serdecznie pozdrawiam:)
Wypoczełam i na chwilę oderwałam sie od niełatwej rzeczywistości. Hel poza sezonem jest świetnym miejscem do wypoczynku. Pozdrawiam i dziękuje za miłe słowa!
UsuńBardzo fajna fotorelacja. :) Byłam tam po raz pierwszy rok temu i bardzo polubiłam Hel. To takie urocze miejsce. Choć latem komary tam są straszne. hehe Obudziłaś moje wspomnienia, dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńwspomnienia to coś co naprawdę warto kolekcjonować. Zabierzesz je ze sobą wszędzie,nawet na tamten,podobno,lepszy świat!Hel jest fajny,ale w sezonie są jak dla mnie za wielkie tłumy. Pozdrawiamy!
UsuńTeż kocham morze i spacery po plaży, które mnie uspakajają i cieszą. Ty podziwiałaś Hel wiosną, a ja latem ubiegłego roku. Foki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń