3 stycznia 2018 wieczorem ,zwinięta w kłębuszek spała pod moimi drzwiami koteczka.Ślicznie umaszczona, czarno biała z bursztynowymi ślepkami. Noc zapowiadała się bardzo mrożna zabrałam ją więc do domu,zresztą gdyby to było lato, też bym ją zabrała. Domyslałam się dlaczego znalazła się pod moimi drzwiami. Prawdopodobnie kotkę wzięli sąsiedzi,klasyczna patologia , ale dbająca o "rozrywki" trójki dzieci , więc od czasu do czasu pojawiały się tam zwierzątka. Mela musiała być jednym z nich. Myślę,że musiała się wymknąć, kiedy otworzono drzwi a ponieważ rzadko bywali trzeżwi, nie spostrzegli braku kota i nie próbowali go szukać.Kotka była za mała a pewnie także się bała, żeby schodzić z 3 piętra więc połozyła się pod moimi drzwiami Mela nie była głodna, nie bała się, obeszła wszystkie kąty,wybrała miejsce i zapadła w sen. Następnego dnia dokładnie ją obejrzałam- miała do połowy obcięte wibrysy i w paru miejscach wystrzyżone futerko. Widocznie dzieci się "bawiły" . Na szczęście poważniejszych obrażeń nie było.Ale były robaki z którymi szybko uporała się moja wetka Ewelina. Miałam Melę przygotować- sterylka, szczepienia i znależć dobry dom. Ale życie napisało inny scenariusz i Mela jest ze mną ,zaczynamy wspólny, czwarty rok. Mela z małej koteczki stała się dorodną Królewną Kluseczką.. .Aktualnie pracujemy nad utratą wagi, większych efektów nie widać, ale mamy nadzieję.
Mela lubi kontrolować sytuację z góry. Lodówka świetnie się do tego nadaje!Mela też. Ale to nie koniec uzależnień. Mela uwielbia tymianek. Latem podjadała go na balkonie. Teraz robi to w kuchni. Co tymianek odrobinę odrośnie, natychmiast jest pacyfikowany.
Zanim ktokolwiek otworzy te drzwi , niech przeczyta i się zastanowi!
I śliczna koteczka. Wiedziała jaką wycieraczkę wybrać :) Wszystkiego dobrego życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za pamięć! Pozdrawiamy z Barrrrrrdzo zimnych Suwalk!
OdpowiedzUsuń