A ja w 90% zdecydowana jestem na wyjazd. Jeśli chociaz na chwile nie wyrwę się z tego zakletęgo kręgu-zwariuję!Czeka mnie cięzki dzień,bo wydostać się z Suwałk to prawdziwa sztuka.
Niewiele pociągów rusza z tego dworca. Bodaj trzy do Białegostoku,jeden bezpośredni do W-wy ale o godzinie takiej "ni przypiął ni wypiął" i do Szestokai.Piękny ,zabytkowy budynek niszczeje,są dwie kasy czynne na przemian i hol spełniający funkcję poczekalni lub noclegowni.Kiedyś był bufet, poczekalnia, chyba nawet jakiś czas świetlica.Przyszło nowe i okazało się,że nic sie nie opłaca a najmniej sensowny rozkład jazdy nie mówiąc o wygodzie podróżnych.Wszak dworce nie są po to aby zaspokajać zachcianki jakićhś globtroterów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz