Uporządkowaliśmy ,zapaliliśmy lampki,podumaliśmy. Poza nami nikt( może za wyjątkiem N.) tu nie zagląda.
Dlatego postanowiłam,że moja doczesność ma być spopielona,a popiół wsypany do morza. Nie chcę być obowiązkiem spełnianym raz w roku. lub zapuszczonym nagrobkiem. Wolę pozostać w pamięci ,bardziej lub mniej wdzięcznej.
Pomnik ofiar wielkiego głodu na Ukrainie 1933r
Jeden z bardzo starych,względnie dobrze zachowanych pomników
Groby Rosjan budujących Pałac Kultury,którzy zginęli w trakcie jego budowy.
Tu spoczął prezes Jagiellonii białostockiej w latach 19332-35. Czy dzisiejsi kibice tego klubu wiedzą o tym?
Jeden z pięknych,niszczejących grobowców.
Niedziela była już deszczowa,więc odwiedziliśmy:
Skorzystaliśmy tez z przerwy w deszczu i zrobiliśmy rundkę po parku bardzo już wiosennym.CDN.













i ja lubie ten cmentarz. był moim przystankiem w drodze na cmentarz wolski, na groby moich dziadków i rodziców. wtedy był bardzo urokliwy.
OdpowiedzUsuńmoja wola odnośnie kremacji i rozsypania prochów tam, gdzie wskazałam, jest powszechnie wiadoma moim dzieciom od lat.
życzę aby kłopoty poszły precz!
Teraz też jest urokliwy ale coraz bardziej zniszczony. A jakie wiewióry i sroki po nim buszują! Mam za słaby aparat,żeby je "złapać"! Uwielbiam tę cerkiewkę przy wejsciu.Jest przepiękna a batiuszka życzliwy i rozmowny.
UsuńCmentarze zawsze mają coś w sobie wspomnieniowego i ostatecznego...
OdpowiedzUsuńRobi się smutno, ale i tyle wspomnień...
Nie lubię "wypasionych" współczesnych kościołów i cmentarzy.
OdpowiedzUsuńTe stare mają duszę i klimat,to zmusza do zatrzymania się i zastanowienia.
Zgadzam się w 100% - stare cmentarze mają swój urok! Nie wiem, o którym cmentarzu na Woli mówisz, a z chęcią bym go zobaczyła.
OdpowiedzUsuńA jak Kocia przeżyła rozłąkę? Obraziła się czy raczej witała Pańcię serdecznie?
To cmentarz prawosławny.Jeśli jadę komunikacją miejską,to albo z Wiatracznej tramwaj 26 albo z Pl.konstytucji autobus 153. Tramwaj staje niemal przy bramie.Można też przejść przez park, chyba Sowińskiego.
OdpowiedzUsuńKocia tym razem była dośc łaskawa,nawet spała ze mną a nie w swoich azylach,jak robi to,kiedy b. się gniewa. Ale czeka ją niedługo aż 12 dni beze mnie i tym razem oberwę za swoje,mam to jak w banku!
JA również przytaknę - stare cmentarze mają swoisty urok, chociaż ja wolę za często na takich nie bywać, robi się smutno
OdpowiedzUsuńMoże powinnismy się oswajać z tym co nieuniknione?
OdpowiedzUsuń