Obserwatorzy

wtorek, 26 kwietnia 2022

O FRANI...

 Frania była moim pierwszym kotem. Przyniesionym z piwnicy. Kochanym najmocniej. Mądrym, pięknym, dobrym , niezapomnianym.

Zostawiła mnie i odeszła za TM 26. IV. 2019.



10 komentarzy:

  1. Pozdrawiam serdecznie i ciepłe myśli przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję🧡 Kociafrania

      Usuń
    2. puk puk.... Czekam na Ciebie tutaj
      Pozdrawiam z pachnących zielonych stronek

      Usuń
  2. Własnie wróciłam z odwiedzin u Ciebie, pozdrawiam serdeczni i dziękuje za pamięc!

    OdpowiedzUsuń
  3. https://kociafrania.com4 lipca 2022 13:02

    Niestety, dalej walcze z kolejnymi infekcjami, zapaleniem ucha itp. Ponoć poklosie covidu. Zachorował też mój kocio Boguś. Dziś jadę z nim do weta.A upały zwlają z nóg. Kocham ciepelk, ale to co jest to przesada. pozdrawiam najcieplej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hejka :) Jakiś problem znów jest z googlami, że jakoś dziwnie mi się wyświetlasz zamiast awatara? My jesteśmy kociarzami, mieszkamy pod lasem więc... oj przykry to moment. Nie da się do niego przywyknąć. A coś czytam o jakiś dziwactwach na temat kotów, że inwazyjne? Czytałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, mam jakieś problemy z googlami ,ale że rzadko tu zaglądam, to nie przeszkadza mi to specjalnie. Te brednie o inwazyjnym charakterze kotów między bajki mozna wlożyć. To czlowiek jest gatunkiem inwazyjnym , niszczy wszystko, najlepszym dowodem katastrofa na Odrze. . To nie koty ją zatruly i zabiły tysiące ryb.Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za pamięc.

      Usuń