Obserwatorzy
wtorek, 15 kwietnia 2014
Ech,życie....
Smutny,bardzo smutny dzień.Przegrał z rakiem mój znajomy,Józio. Znałam Go od bardzo dawna,był dobrym,serdecznym,ciepłym człowiekiem.Przeżył wiele lat z żoną Jasią,wychowali fajną córkę,doczekali wnuczki Matysi. Byli dobrym, wspierającym się,bardzo sobie oddanym małżeństwem. Jedno bez drugiego nie ruszało się na krok. A od wczoraj Jasia jest sama, tak bardzo mi jej żal,jakie będą jej święta,jakie dalsze życie bez tej opoki jaką był Józio. Zagubiona ,zapłakana , bezradna,taka krucha i mała,patrzyła jak wóz pogrzebowy zabiera jej Józia do kaplicy. Płakałam razem z nią.....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To okropne... Bardzo, bardzo jej współczuję. :((((
OdpowiedzUsuńBardzo trudno jest pogodzic się z taką stratą,nawet jeśli wiadomo,że jest to nieuniknione
UsuńBardzo współczuję :(... To jakby ktoś duszę na pół rozerwał i połowę zabrał....:(...
OdpowiedzUsuńTak, tym większy żal,kiedy ludzie są jak dwie połówki jabłka.
UsuńEch , co za życie...
OdpowiedzUsuńNiektórzy ludzie powinni żyć dlugo...
Współczuję...
To był wyjątkowy dobry człowiek a odchodził w wielkim cierpieniu.
UsuńStrasznie smutne :((
OdpowiedzUsuńWspółczuję bardzo ...
Wielkanoc,zmartwychwstanie....jakie to wszystko niesprawiedliwe.
UsuńSamotne święta w tej sytuacji są jeszcze bardziej załamujące i na pewno ciężko będzie je przeżyć. Tak bardzo współczuję tej strasznej straty, zwłaszcza małżonce. Dla mnie to jest niewyobrażalny ból i nawet nie potrafię sobie go wyobrazić.
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko powtórzyć, jak mi przykro.
Pozdrawiam...
jak-pies-z-kotami.blogspot.com
Trudno pogodzić się z tym,że najmilsza osoba jest już tylko w pamięci i sercu.Nikogo nie ominie nieunknione,ale zawsze będzie to za wcześnie...
Usuńczy ty moderujesz komentarze? bo mój gdzieś się chyba zapodział...
OdpowiedzUsuńno nie moderujesz...
OdpowiedzUsuńbardzo współczuję tej pani.
tyle lat razem a teraz. żal.....
Razem i bardzo pięknie,zgodnie,wspólnie, w wielkiej przyjażni...
Usuń