Do sałatki potrzebne są: 2 buraki,2 pomarańcze,czerwona cebula,miks sałat,pomidorki koktailowe. Sos: kilka łyżek oliwy,ja wolę olej,2-3 łyzki soku z cytryny, łyzeczka miodu,łyżeczka lub więcej musztardy,sól,pieprz, jak ktos lubi to zioło,nie to, ulubione! w skrócie: pokroić,posiekać, złączyć składniki sosu, polać,posypać koktailowymi pomidorkami. Aha, sałaty porwać i ułożyć na dnie miski,na to wyłożyć składniki.
Sałaty-rózne -kupiłam w Biedronce w doniczce. Nad przebiegiem tworzenia sałatki czuwała spod sufitu inspektor Frania. Resztę niezużytej sałaty wystawiłam na balkon,żeby spożytkować do kolejnej potrawy.
Dziś rano obudziło mnie ostre słonce , wyjrzałam przez okno a tam... jesli tak ma wyglądać wiosna....
wiosna, to i od razu chce się robić sałatki, sałaty i pyszne jedzonko :)
OdpowiedzUsuńz utęsknieniem czekam na nowalijki - chłodnik mi się marzy :)
Chłodnik,truskawki,pachnący koperek.....no chwile jeszcze trzeba zaczekać.
UsuńW marcu jak w garncu! Kotłuje się pogoda:) U mnie też minusowa temperatura, ale bez śniegu, szczęśliwie:)))
OdpowiedzUsuńSałatki podobne i bez Lewiatana robię. Posypuję jeszcze prażonymi ziarnami słonecznika i dyni. Pozdrawiam Ciebie i Franię:)
ja tez posypuję różnymi ziarnami. Nie myślałam,że połączenie burak-pomarańcza będzie takie smaczne. Pozdrawiamy z Franką ,dziś i u nas wiosna!
UsuńInspektor Frania jest zarąbista.
OdpowiedzUsuńInspektor ma oko na wszystko,a jak cos nie po jej myśli- po prostu strach sie bać!!
UsuńDo wiosny na talerzu dorzucamy wiosnę do Waszych serc. U nas na trawnikach zielono i kolorowo od krokusów. Podmuch wiosny wysyłamy i czule Ciebie oraz inspektor Franię przytulamy:)
OdpowiedzUsuńDzięki za przytulaski,zaraz cieplej na sercu. I u nas nieśmiałe snieżyczki i krokusiki wyłażą. Soniusię gilamy,wszystkie dziewczyny pooozdrawiamy!
Usuń