fala upałów,która niedawno przeszła,potem tydzień temperatur (na suwalszczyżnie) nie przekraczających 15 stopni.
Może dlatego nie bardzo miałam chęć zaglądać na bloga a jeszcze mniejszą coś napisać. Poza pogodą zmagałam się z bardzo nieprzyjemnymi kłopotami osobistymi. Czasem chciałabym się schować,zapaść,włozyć czapkę niewidkę. Nie da się, więc wpadam w kolejne doły,z któregoś już nie wyjdę.
Czas upałów żle znosiła Frania, nadal nie lubi Bogusia i trzyma go na odległość, chociaż zdarza się,ze podsypiają ze mną na tapczanie w bezpiecznej odległości od siebie.
Balkon jest ulubionym miejscem Bogusia i spędza tam większość czasu. Zabezpieczony podwójną siatką ,bo Bogus jak pająk biega po niej usiłując pofrunąć za ptakiem lub ćmą. Frania nigdy nie forsowała siatki,wystarczały jej półki na różnych wysokościach,a teraz jako blisko 50-letnia dama rzadko wskakuje na stół czy lodówkę. W czas upałów rozwieszałam na balkonie mokre płachty,żeby zwierzaki mogły pooddychać.
A wieczory i noce Boguś spędzał wylegując się na półeczce lub kafelkach na balkonie.
A w czasie ostatniego pobytu w W-wie moje kocie trofea powiększyły się o ;
Torba kupiona na bazarku grochowskim.
Karta bankomatowa, wzbudza zachwyt,ze taka kocia i piękna!
Na koniec zabezpieczenia uchylnych okien,bardzo polecam. W Zooplusie 16,00 zł. szt. Zostawiam na noc otworzone uchylnie okno i śpię spokojnie.
Proste w montażu!
Świetne ma na tej półeczce, chociaż posiedzi sobie wyżej, a koty tak lubią :-)
OdpowiedzUsuńKarta jest niesamowita :-)))
Trzymam kciuki za Ciebie, nie wpadaj w doły, czasami tak bywa , a po jakimś czasie jednak się układa.
Kiedyś któraś z blogerek napisała mi w podobnej sytuacji, że nawet najdłuższa żmija mija...
Minie...
Kartę o dowolnym wzorze może zamówić kazdy,kto ma konto w PKO BP.
UsuńMoja żmija Krysiu nie minie,I nie mogę nic zrobić,tylko czekać .Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie!
Super ...Sama bym chętnie w te upalne noce spała na balkonie:)Kocie gadżety też jakiś czas temu wysłałam i nawet nie wiem czy dotarł mój list? Mizianki dla Bogusia i Franki, a dla Ciebie buziaczki od :) wrocławskiej paczki(*_*)
OdpowiedzUsuńSówko,jestem pewna,że wysłałam meila po otrzymaniu przesyłki,jeśli coś mi się pokręciło i wyslałam go pod inny adres,to przepraszam. Doszły wszystkie kocie gadżety,dziękuję serdecznie i przesyłam Buziole, głaski dla Soniusi.Duuuzo zdrówka dla wszystkich!
UsuńBasiu, nic się nie dziw kociakom. Ja mam piątkę (od maja) i też nie pałają do siebie miłością. Choć Majek kocha cały świat, ale reszta na niego burczy, więc z kocich przytulanek nici.
OdpowiedzUsuńSił Ci zycze psychicznych dużo. Złe chwile odejdą, tylko trzeba czasu :*
Może się w końcu polubią,chociaż Boguś bawiłby się i zachęca do tego Franię,ale ona się nadyma i nic z tego.Żal mi Bogusia,bo on jest taki otwarty,widzę,że tęskni za przestrzenią.Ale nie wypuszczę go ani na chwilę na to okropne blokowisko, Moje złe chwile z czasem będą jeszcze gorsze,dlatego się stresuję,ze wiem jak będzie i bardzo się tego boję.
UsuńCudne te Twoje czarnuszki. U mnie ciągła rotacja i zmiana konfiguracji lubieniowo - nielubieniowej. No ale moja gromadka większa ;)
OdpowiedzUsuńNie dawaj się przeciwnościom! Dobre myśli ślę i pozytywne mruczanki od futrzastych :)
Oj,jak dawno Cię nie było! zaraz zaglądam do Ciebie,co tam słychać.Myślę,ze moje czarnole nie bardzo sie lubią,bo jest duza róznica wieku. Pozdrawiam!
UsuńTak się właśnie zastanawiam, czy to ja zaginęła w czasoprzestrzeni czy Ty :)))
OdpowiedzUsuń