Obserwatorzy

poniedziałek, 19 września 2016

Gata italiani

Koty przywędrowały do Włoch z Egiptu. To  częsty obrazek we włoskich miastach- kot wylegujący się przy fontannie,siedzący  między stolikami w restauracyjnym ogródku, na progu małego sklepiku czy eleganckiego butiku. Widziałam porozstawiane miseczki z wodą,nikomu to nie przeszkadza, ani tubylcom ani turystom.
 Podobno  rodziny włoskie bez zwierząt domowych są rzadkością. Rzeczywiście, widziałam sporo spacerujących z psami,najczęściej były to psy podobne do  rasy berneńskiej, czarno białe,chociaż to rasa pasterska,ale może jakieś mieszańce. Nie widziałam ras uznanych u nas za agresywne.Sporo niedużych brązowo-biszkoptowych kundelków. Ale mnie zachwyciły koty, obojętne na przelewający się tłum czy  aparaty fotograficzne.























11 komentarzy:

  1. No, widzę, że Włosi niewiele różnią się od Polaków :) I szarak się trafi, i czerniawy, i albinosek, i rudzielec... Wszystkie fajne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te włoskie są ufne,nie uciekają w popłochu,kiedy ktoś wyciąga rękę do pogłaskania czy z jedzonkiem.

      Usuń
  2. Pozdrawiam, ale temat kotów pozostawiam bez komentarza, Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajnie! My niby też kochamy koty, ale w mieście większość ludzi je przepędza. A miseczki rostawione dla kotków... Marzenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to wspaniały klimat sprawia,że ludzie są serdeczni i dla zwierząt i dla ludzi.
      Nie wyobrażam sobie takich miseczek u nas i swobodnego poruszania się kotów między ludżmi. podobny stosunek do zwierząt widziałam w Szwecji. Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Świetne z samochodem :)))))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten albinosek przemieszczał się po dachach samochodów zanim zdecydował się na ten.
      dzięki za odwiedziny!

      Usuń
  5. koty widzą czego my oczami nie widzimy ! za to je kocham... są magiczne... a wszystko zaczęło się od Bogini Bastet
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękne te wszystkie koty :) dobrze, że są bezpieczne i mogą spokojnie krążyć w tych butikach, sklepikach czy restauracjach :) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezłą kolekcję kotów zebrałaś :D
    Wszystkie piękne , takie jak nasze ;-))

    OdpowiedzUsuń