Na łące pasą się konie konie z pobliskiej stadniny,pewnie to ostatnie już takie beztroskie podjadanie trawy
Ostatnie prace na działce,jeszcze trochę warzyw na grządkach.jeszcze kwitną kwiaty ale już straciły intensywne barwy lata.Pomyka jesień...
Na działce towarzyszą mi dwie śliczne koteczki.Zawsze mam ze sobą coś do jedzenia i jogurt,który bardzo lubią,szczególnie ta szara. W tym roku koty sypią się jak z dziurawego worka.Większość nie przeżyje zimy. Są śliczne ale nikt ich nie chce... .Niewiele się robi w Suwałkach dla kotów wolnozyjących,nie ma domów tymczasowych,TOnZ niby jakieś jest,ale nie ma nawet swego biura.Brak wolontariatu,wystawiono parę domków ale na moim osiedlu koty nie są tolerowane.Kiedy w upały próbowałam wystawiać pojemniki z wodą(w miejscach neutralnych)zostawały niszczone .Nie wiem co siedzi w tych ludziach,katolikach praktykujących co niedziela w kościółku..Może racje miał Piłsudski mówiąc-""Naród wspaniały,tylko ludzie k....y."
O tak, miał racje!
OdpowiedzUsuńKotki dadzą radę jesli w zimie będziesz chodzić na działkę je karmic. Moja mama tak robiła latami. Teraz jedna kotka jest u niej w domu. Obie szczęśliwe.
Mozna tez dać o mich ogłoszenie na Olx.pl To nic nie kosztuje a moze znajdzie sie ktoś kto pomoże, moze zabierze... Wszystkim sie nie pomoże ale moze chociaż tym.
spróbuję dać ogłoszenie na Olx ale musiałby byc ktos z warunkami do wychodzenia.One tu żyją swobodnie ,tylko w domu juz chyba nie bardzo
UsuńLudzie jak ludzie, nie rozumieją, niekoniecznie dlatego ,że katolicy.
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie islam i ze wszystkim zrobi porządek...
Suwałki tak daleko na północy, nieduże miasto
to i mentalność inna...
mam paskudne doświadczenia w kwestii okrucieństwa i nietolerancji-właśnie z praktykującymi.Myślę,że położenie geograficzne nie warunkuje wrażliwości na czyjąś krzywdę czy niedostatek.
Usuń