Obserwatorzy

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Koniec kozakowania

Sylwester minął we względnej ciszy. Od kilku lat najspokojniej. Nikt,wzorem lat poprzednich nie wrzucił petardy do klatki schodowej,ginie w narodzie duch i tradycja. W przyszłego Sylwestra,jak dotrwam ,własnoręcznie odpalę tę petardę i cisnę pod drzwi sąsiadom!
W piątek zakończyłam rehabilitację,jest poprawa,można żyć,ale mebli już nie poprzestawiam(moja ulubiona metoda walki ze stresem),nie powspinam się po szafkach. Nawet przy komputerze nie mogę zbyt długo popasać. Ograniczona ruchomość barków i grożba powtórnego stanu zapalnego nauczyła mnie chodzenia po zakupy z plecakiem i reflektowania się zanim zrobię coś,czego już nie powinnam. Cierpię z tego powodu,bo zawsze byłam samodzielna i nie prosiłam o pomoc.Cholera,psiakrew!
Na poprawę humoru zaaplikowałam sobie Chór Aleksandrowa. Wykonanie przepiękne,bije na głowę wszystkie inne:


12 komentarzy:

  1. masz rację! ja tez mówię do siebie cholera i psiakrew!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem żałuję,że nie nauczyłam się kląć tak "po matuszkie",jak mówią Rosjanie.Podobno przynosi ulgę.

      Usuń
  2. Na każdego przyjdzie jego pora, teraz potrzebna jest pokora... zrymowało mi sie ale sama jestem w podobnej sytuacji, już za szpadel do kopania rowów się nie złapię. Mop mnie przytłacza jak jest zbyt mokry... Eh, starość...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No,może nie starość a wiek ,powiedzmy,dojrzały.Ale ograniczenia są i to wkurza.

      Usuń
  3. No cóż, ja już też mam swoje ograniczenia... ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej będzie mi brak przestawiania mebli.....

      Usuń
  4. Niestety, z każdym rokiem nie młodniejemy fizycznie... no ale wewnętrznie to już inna sprawa :) Życzę mimo wszystko dużo optymizmu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się jak mogę ,kiedy patrzę np. na ludzi na wózkach od razu staję do pionu.

      Usuń
  5. bardzo lubię chór Aleksandrowa... mam nawet ich płytkę ( dzięki koleżance )...
    zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mam ich płytę.Dawali koncert w Suwałkach ale nie udało mi się dostac biletu. Są perfekcyjni!

      Usuń
  6. Ze stresem to było na siłowni walczyć, a nie z meblami. A co do petardy.... popieram. Już wyrażałam swój zawód z powodu jej braku i liczę na jego wypełnienie w roku przyszłym :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mam żal do siebie,ze zabrakło mi determinacji w Sylwestra.
      Miny gawiedzi na tenże widok - bezcenne!

      Usuń