Obserwatorzy

niedziela, 13 grudnia 2015

Szelmostwa Bogusia

BOGUŚ BRODZIKOWY:









Szaleństwo ze sfatygowaną myszą z urody podobną do prusaka.
W tym samym brodziku Frania,mniej więcej w tym samym wieku co dzisiaj Boguś:



 Do dziś nie wiem,jak Frania wlazła na obudowę prysznica, ale zdejmować z tego Mount Everestu musiałam ja.
Frania nie lubiła zabaw w brodziku,wolała wspinaczkę,był taki czas,że tylko sufit nie  był przez nią zagospodarowany. Boguś nie wspina się ,nie włazi na najwyższe punkty widokowe w mieszkaniu ale za to na ziemi wchodzi w najmniejszą mysią dziurę.

11 komentarzy:

  1. U nas to czarny Antek włazi jak najwyżej i najwyżej ale poprzeczki od kabiny jeszcze zagospodarował.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba każde czarne to mały diabełek!

    OdpowiedzUsuń
  3. od razu szelmostwa... ot kociaczek do zabawy skory... hihi
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez całe swoje długie życie nie wytłukłam tyle szkła ile Boguś przez miesiąc!Skóra z diabła,jak mawia mój brat, ale kochana!

      Usuń
  4. Ja myślę, że Frania wyskoczyła z tej umywalki :) Moje koty wchodzą do brodzika za każdym razem jak uzyję domestosa :))) Z tego powodu, używam go nie często :)
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rózne sa zapachowe gusta naszych ulubieńców.Moja Frania nie lubi kocimiętki,uwielbia lawendę.
      Domestosa unikam,bo mam uczulenie.

      Usuń
  5. Domestos ma chlor , a koty go uwielbiają . Przez to mogą się zatruć , dlatego trzeba uważać przy kotach .
    Franio słodki jest , a Frania to była niezła alpinistka :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znowu na Bogusia Franio mówię ;-)))
      Chyba musisz go przechścić :-P

      Usuń
    2. Frania jeszcze dziś potrafi zaskoczyć,chociaż ma 7-my rok i sadełko.A co do Bogusia,to mnie też zdarza się mówić mu Franuś.Może by i pasowało,bo są b. podobne,tyle,że frania ma wielkie zielone oczy.

      Usuń
    3. Miałabyś dwa Franki :-)))

      Usuń