Obserwatorzy

sobota, 9 lutego 2013

Dobre na zły nastrój

Zmienna pogoda sprzyja napadom przygnębienia i smutku. Kiedy paliłam , najlepszym antidotum na stress był papieros i kawa. Rzuciłam palenie wiele lat temu  i  teraz zdarza mi się takie przykre stany "zajadać' czymś słodkim .Wczoraj przypomniałam sobie o bardzo smakowitych zajadaczach - placuszkach. Polecam,robi się je szybko i są pyszne.
  PLACUSZKI- RACUSZKI
 4 jaja
 4 łyzki mąki pszennej
 1/2 szklanki kefiru
 2 jabłka
 szczypta soli

Żółtka ubić z mąką i kefirem,dodać ubite sztywno białka.Połączyć z ciastem.Obrane jabłka zetrzeć na tarce, wymieszać z ciastem.Smażyć na oleju ,można na sklarowanym maśle. Osączyć na papierowym ręczniku, posypać cukrem-pudrem i  "zajadać" aktualne zmartwienie.

Ewka,jeśli czasem  tu zaglądasz , to przypomnij sobie,robiłam te placuszki w Alveście, bardzo ci smakowały.Spróbuj je zrobić i robiąc pomyśl o mnie.! 


2 komentarze: