Przepis na Dobry Rok
Wziąć dwanaście miesięcy, obmyć je do czysta z goryczy,
chciwości, pedanterii i lęku.
chciwości, pedanterii i lęku.
Podzielić każdy miesiąc na 30 lub 31 części,
tak żeby zapasu starczyło akurat na rok.
tak żeby zapasu starczyło akurat na rok.
Każdy dzionek przyrządzić oddzielnie,
biorąc po jednej części pracy i dwie części wesołości i humoru.
biorąc po jednej części pracy i dwie części wesołości i humoru.
Dodać do tego trzy kopiaste łyżki optymizmu,
łyżeczkę tolerancji, ziarnko ironii i szczyptę taktu.
łyżeczkę tolerancji, ziarnko ironii i szczyptę taktu.
Następnie masę tę podlać miłością.
Gotowe danie ozdobić bukiecikami małych uprzejmości
i podawać je codziennie z pogodą ducha
i porządną filiżanką ożywczej kawy lub herbaty.
i podawać je codziennie z pogodą ducha
i porządną filiżanką ożywczej kawy lub herbaty.
Przepis skopiowałam od Brujity i pierwszy raz w życiu złożyłam noworoczne postanowienie:każdy dzień zaczynam od powtarzania go,jak mantrę!
Frania zupełnie zdezorientowana,przerażona,nie dała się wziąć na ręce,gorączkowo szukała jakiegoś azylu.Przycupnęła między ścianą i wersalką i tam przeczekała tę Sodomę.Dodatkowo drażnił ją smród z tych rac i kapiszonów,który przenikał przez drzwi do mieszkania.Teraz odsypia tę szampańską noc.A jak bardzo musiały być przerażone te biedaki żyjące bezpańsko,pozbawione mozliwości schronienia się w piwnicy,głodne i zziębnięte?Ech,"człowiek" nie zawsze brzmi dumnie!
Chyba wszędzie było podobnie z tymi nieszczęsnymi racami i hukiem:(
OdpowiedzUsuńU mnie już przed świętami adepci ,,ćwiczyli". No cóż trzeba było przeczekać, ale żal tych bezpańskich zwierząt, dla których to była prawdziwa sodoma i gomora.
Ale mimo wszystko, że choć z założenia wesoło miało być, a nie było - życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2014 - spełnienia marzeń, zdrowia, uśmiechu i optymizmu. Dla Franczeski Królowej także zdrówka, dobrej kondycji i wielu głasków (kiedy oczywiście na nie pozwoli;).
Dzięki,mam nadzieję,że Nowy Rok będzie łaskawszy dla potrzebujących zwierzaków.moja frania odsypia stresy a ja zaraz przytulę się do niej i tez "odpłynę'.Pomyslności!
OdpowiedzUsuńWspółczuję Wam takich przeżyć. Masz rację. "Człowiek" nie zawsze brzmi dumnie.
OdpowiedzUsuńWam również żuyczymy wszystkiego, co najpiękniejsze w Nowym Roku.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńPrzepis wart zapamiętania...