Obu bardzo ceniłam, byli mi bliscy-Kilar przez swoją cudowną muzykę,Turski przez dziennikarski profesjonalizm,niekłamaną życzliwość dla ludzi, wielki hart w walce z chorobą. Kiedy odszedł w listopadzie z Panoramy,przestałam ja oglądać.
Obserwatorzy
czwartek, 2 stycznia 2014
Przychodzimy,odchodzimy....
Dzisiejsza prasa doniosła o śmierci Andrzeja Turskiego.Dwa dni przed nim odszedł Wojciech Kilar.
Obu bardzo ceniłam, byli mi bliscy-Kilar przez swoją cudowną muzykę,Turski przez dziennikarski profesjonalizm,niekłamaną życzliwość dla ludzi, wielki hart w walce z chorobą. Kiedy odszedł w listopadzie z Panoramy,przestałam ja oglądać.
Przychodzimy,odchodzimy,taka kolej rzeczy ale czasem szczególnie trudno z tym się pogodzić.
Obu bardzo ceniłam, byli mi bliscy-Kilar przez swoją cudowną muzykę,Turski przez dziennikarski profesjonalizm,niekłamaną życzliwość dla ludzi, wielki hart w walce z chorobą. Kiedy odszedł w listopadzie z Panoramy,przestałam ja oglądać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Andrzej Turski to również dla mnie autorytet radiowy .... uwielbiałam jego głos..
OdpowiedzUsuńCoraz mniej mamy w TV i Radio dziennikarzy z prawdziwego zdarzenia,takich z pazurem i uczciwych.
UsuńSzkoda , ale niestety taka jest kolej rzeczy. Przykre :(
OdpowiedzUsuńTak,to nieuchronne i jedyna chyba sprawiedliwość na tym świecie!
UsuńWciąż krąży wkoło znienawidzona postać z kosą...
OdpowiedzUsuńMy też nie uciekniemy. Nie ma wyjścia. :(
Tak,uciec się nie da ale i pogodzić trudno kiedy zabiera ludzi wartościowych i dobrych. Ech,życie......
OdpowiedzUsuńLubiłam obu Panów...
OdpowiedzUsuńNic nie jest wieczne niestety...