Dopiero siadaliśmy do Wigilii,dzieliliśmy się opłatkiem, biesiadowaliśmy świątecznie ....Święta,
,święta i już po!
Moja choineczka w tym roku jest nieduża i niedługo u mnie postoi. Jak tylko przyjdzie kolejne ocieplenie,pojedzie do Bakałarzewa,żeby zając miejsce na działce G.
W pierwszy dzień swiąt tradycyjnie już -obiadek .W tym roku w niepełnym składzie, Warszawa
przyjedzie na ferie.
W oczekiwaniu na gości.
Zanim rozpocznie się obiad,każdy z uczestników zabierze z talerza i schowa w portfelu malutkie zawiniątko. To łuska z wigilijnego karpia,która będzie dbała o zasobność tego portfela przez cały rok.
Święta minęły w miłym leniuchowaniu,spokoju,czytaniu i przekomarzaniu z Franią. Juz wczoraj chwycił niewielki mróz a dzisiaj trochę się zabieliło.
Oszronione drzewa,mróz,bardzo to piękne, kiedy patrzy się zza szyby. Dla zwierząt,które nie mają schronienia zaczyna się ciężki czas. I między innymi dlatego nie lubię zimy.
Masz rację, że dla zwierząt to ciężki czas, ale może wirusów, bakterii ciut mniej będzie?...
OdpowiedzUsuńPiękna choinka i stół :). Ślicznie drzewa wyglądają...
Myślę,że wirusy i bakterie tak się zmutowały,że żaden mróz im nie
Usuńzaszkodzi.Jesteśmy coraz słabsi i felerniejsi fizycznie ,cywilizacja ,tryb zycia....Dzięki za miłe słowa,pozdrawiamy z Kocią!
U nas pogoda podobna :-)
OdpowiedzUsuńChyba karpia zrobię w przyszłym roku ze względu na łuskę :-)))
Żeby tylko nie było więcej niż -10.
UsuńOd kiedy pokazały się u nas filety karpiowe,nie kupuję karpia całego. Filet jest z reguły kiepsko oskrobany i kilka łusek da się z niego uszczknąć.
Witaj troszeczkę zaniedbałam odwiedziny na stronach kociarzy,postaram się to zmienić,czas najwyższy zwolnić troszeczkę.
OdpowiedzUsuńChoinka nadaje niepowtarzalny klimat,widzę że u Ciebie srebrzy się pięknie,w takich barwach ubierałam choinkę jak się na nią decydowałam,ale odkąd moja gromada notorycznie ją atakowała,to skończyłam z choinkami.
Święta i czas zaraz po mają w sobie dużo ciepła,to taka niepowtarzalna atmosfera,wszystko odświętnie przystrojone,lubię ten świąteczny czas...
Świat zmrożony ma swój urok,ale jak sama powiedziałaś patrząc przez okno,jejciu jak ja nie lubię zimna,czekam do mojej ulubionej pory roku- wiosny.
Wszystkiego dobrego,zdrówka i spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku.Serdeczności:)))
Dzięki,ja tez zyczę Ci samych szczęśliwych dni w Nowym Roku,zdrowia i głównej wygranej w Totku! Pozdrawiam najserdeczniej!
Usuńo tak... łuski u mnie jeszcze nie rozdane... ale mam !
OdpowiedzUsuńwidzę... że gospodyni zadowolona oczekuje gości... i to jest najważniejsze...
pozdrawiam cieplutko
Łuskami obdarowuję rodzinę i siebie od lat i od kiedy to robię nie mielismy poważniejszych kłopotów finansowych,chociaż ,niestety,bogaczami nie staliśmy się. Pomyślnosci w Nowym Roku i zdrowia!
UsuńA tu już za drzwiami Nowy Rok...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i dobrego w Nowym Roku !
Tak,za chwile zapuka. Życzenia zdrowia i pomyślnośći dla Ciebie i Twoich zwierzaków!
UsuńAleż będzie wesoło w ferie! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńPomyślności i zdrowia życzymy z Franią!
UsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku - przede wszystkim dużo zdrówka dla Ciebie i Frani :)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie Kasiu,niech szczęści się Tobie i futerkom w Nowym Roku!
Usuńpuk, puk, nowy rok za drzwiami...
OdpowiedzUsuńu nas ostatnio ocieplenia, a było nocami i -20....
szczęśliwego nowego roku :)
Pogodę mamy zbliżoną, tu tez przymroziło ostro,na szczęście dziś juz tylko-3.
UsuńZdrowia i szczęścia zyczę Ci Ewuniu,dobrze,że znów sie odzywasz!