Po drodze zrobiłam kilka fotek.Czy to naprawdę grudzień?
W tej okolicy bywam rzadko,daleko od mego osiedla . Ale to ładne miejsce i obiecałam sobie zaglądać częściej,szczeglnie na deptak nad Hańczą.
Nieśmiałe kłódki zakochanych na mostku nad Czarną Hańczą.Kudy im do wrocławskich,ale pierwsze koty za płoty!
Piekny ten deptak nad Hańczą.
OdpowiedzUsuńMoja szkoła tez tak się zmieniła , jakaś taka mała się zrobiła :-)))
Deptak prowadzi do zalewu,latem ,kiedy zielono i kolorowo to dopiero pięknie. Z upływem czasu patrzymy z innej perspektywy na znane nam miejsca,a może to my się zmieniamy,nie one?
UsuńPiękne miejsce i o tej porze roku ciche i spokojne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam