Po dojściu do tablicy granicznej postanowiliśmy chwilę odpocząć i wędrować dalej już po czeskiej stronie.z kijami szło mi się dobrze,nie czułam zmęczenia.
Na słupku siedzi Mariusz.Mariusz to dzielny,młody człowiek o dużym poczuciu humoru i rozbrajającym uśmiechu. Bardzo się cieszę,że mogłam go poznać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz