Na wieżę nie wdrapałam się pomna wrażeń na wieży w Żarnowcu.Był wtedy wiatr,wieżą huśtało,miałam żołądek w gardle,nogi z galarety i nie widzialam żadnej panoramy,bo nie odważyłam się spojrzeć w dół.Zjechałam windą przysięgając,że nigdy więcej.
Po obejrzeniu panoramy przez panie i Mariusza,po krótkim odpoczynku zaczęlismy powrót.Z górki wydawało sie łatwiej ale kamienie wyrastały wprost pod nogami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz