Spóżnione ale najserdeczniejsze życzenia składam wszystkim kotom na łapki mojej Koci Frani.
Oby wszystkie miały ciepłe i dobre domy co oczywiście mieści się w sferze marzeń,bo rzeczywistość skrzeczy.Frania potraktowała swoje święto jako coś oczywistego i należnego,zażyczyła zabawy z ukochanym sznurkiem i trochę pobiegała za myszą.
Potem poszła przglądnąć się w łazienkowym lustrze....co nie wiadomo dlaczego skończyło się tak:
Ha, ha, ha!!!
OdpowiedzUsuń