Obserwatorzy

sobota, 6 października 2012

Trochę fotek

Warszawa od dawna nie jest przyjaznym miastem.Żyje się tu trudno przez wieczne rozkopy,wykopy,remonty,zmiany w komunikacji, korki ,objazdy.pochłania to mnóstwo czasu i nerwów.
Najbardziej pewnym środkiem komunikacji jest metro,ale ma tylko jedną linię a w godzinach szczytu trudno się wepchnąć do wagonu.Ma jednak Warszawa  miejsca urokliwe,magiczne i jeśli już tam dotrzemy to ich uroda i klimat rekompensuje niedogodności i utrudnienia stolicy.
To miejsce jest mi szczególnie bliskie.Przepiękna cerkiew na Woli  i otaczający ją cmentarz prawosławny.
Przychodzę tu zawsze kiedy jestem w W-wie. Jest to miejsce wyjątkowe ,porównywalne z Powązkami.Równie stare,a może i starsze niz Powązki ,takie ciche,dostojne,sprawiające,że trzeba zwolnić,pomyśleć,powspominać.Pełne zieleni,starych ogromnych drzew,wiewiórek baraszkujących między grobami..Jesienią kasztany,piękne,lśniące lecą do stóp.Uwielbiam to miejsce !


Stary Żoliborz-ocalałe piękne domy,bardzo stare i czasem już chylące się ale wiek i czas nie odebrał im urody.


Dom A.Wajdy,śliczny,zgrabny domeczek z wypielęgnowanym otoczeniem.Niżej alejka na której końcu stoi dom K.i M.

W domu z lewej strony mieszkał S.Kisielewski.

Plac Konstytucji  i.....Św. Franciszek?

Tu komentarz chyba zbędny,dwie najbardziej czytelne i  znienawidzone budowle Warszawy.

Idiotyczna palma na skrzyżowaniu,której nienawidzę!

Jedno z najbardziej  znanych kin stolicy przy ul. Rutkowskiego
Na koniec slodki akcent.Na Nowym Świecie otworzono niedawno manufakturę cukierków.Można zobaczyc jak tworzy sie słodkie przysmaki.A zapachy a kolory!Nie można nie wejść! Jako wielbicielka cukiereczków nie mogłam się oprzeć.Pychota!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz