Najbardziej pewnym środkiem komunikacji jest metro,ale ma tylko jedną linię a w godzinach szczytu trudno się wepchnąć do wagonu.Ma jednak Warszawa miejsca urokliwe,magiczne i jeśli już tam dotrzemy to ich uroda i klimat rekompensuje niedogodności i utrudnienia stolicy.
To miejsce jest mi szczególnie bliskie.Przepiękna cerkiew na Woli i otaczający ją cmentarz prawosławny.
Przychodzę tu zawsze kiedy jestem w W-wie. Jest to miejsce wyjątkowe ,porównywalne z Powązkami.Równie stare,a może i starsze niz Powązki ,takie ciche,dostojne,sprawiające,że trzeba zwolnić,pomyśleć,powspominać.Pełne zieleni,starych ogromnych drzew,wiewiórek baraszkujących między grobami..Jesienią kasztany,piękne,lśniące lecą do stóp.Uwielbiam to miejsce !
Stary Żoliborz-ocalałe piękne domy,bardzo stare i czasem już chylące się ale wiek i czas nie odebrał im urody.
Dom A.Wajdy,śliczny,zgrabny domeczek z wypielęgnowanym otoczeniem.Niżej alejka na której końcu stoi dom K.i M.
W domu z lewej strony mieszkał S.Kisielewski.
Plac Konstytucji i.....Św. Franciszek?
Idiotyczna palma na skrzyżowaniu,której nienawidzę!
Jedno z najbardziej znanych kin stolicy przy ul. Rutkowskiego Na koniec slodki akcent.Na Nowym Świecie otworzono niedawno manufakturę cukierków.Można zobaczyc jak tworzy sie słodkie przysmaki.A zapachy a kolory!Nie można nie wejść! Jako wielbicielka cukiereczków nie mogłam się oprzeć.Pychota!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz