Słuzby nie nadążają z odśnieżaniem.Z termometru nie schodzi-10 w nocy i -7 w dzień.
Gdyby nie nadchodzące święta nie wyłaziłabym z pościeli i może,jak niedzwiedziowi udałoby się przespać jakoś ten ciężki dla mnie czas.NIENAWIDZĘ ZIMY!!! Słoneczko,gdzie jesteś??????????
Zawalona śniegiem Biedronka.
Uciechę mają dzieciaki,ale tęgi mróz szybko przegania je do domu.
Fragment ulicy Nowomiejskiej póżnym popołudniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz