Chwila próby przed występem,na scenę weszła szczuplutka,wiotka nastolatka w zbyt dorosłej sukni, w za wysokich szpilkach, nieśmiała i trochę zagubiona .W czasie występu stała nieruchomo ze sceny schodziła powoli i niepewnie,bo te obcasy....Ale głos-nie mieścił się po prostu w sali niskiej ,mało akustycznej,dosłownie ją rozsadzał.Momentami jeszcze surowy, ale przecież ona ma dopiero 16 lat.Repertuar ambitny,jazz w języku angielskim nie na takie warunki i publikę.Znalazłam się tam przypadkiem ale było warto.
Mała salka widowiskowa w dawnych więziennych kazamatach.
GH Plaza.Budynek z cegły to więzienie z czasów carskich,służyło nieprzerwanie do ok.2000r.Potem stało puste,jako zabytek nietykalne.Aż ktoś wpadł na genialny pomysł i wkomponował to więzienie w galerię.
Wygląda pięknie,oryginalnie i chyba jest jedyne takie w kraju.W tym własnie budynku więziennym organizowane są małe uroczystości,wystawy,koncerciki,i różne inne zajścia-jak mówi się na suwalszczyznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz