Zmężniała,przytyła,spoważniała i już nie ugania się za wszystkim co się rusza.,gardzi zabawkami,których jest spory koszyczek:
Ulubione aktualnie: mysz prosto ze sklepu.Ważna jest tylko taka z piórami.Potem piór robi się jakby mniej.Najbardziej pożądana to ta brzuchem do góry i flakami na wierzchu. Zanim stracą pióra(potem zresztą też) są zaganiane w różne zakamarki z których wyciąga te zewłoczki personel,czyli ja.
Czasem trzeba coś przeczytać,
sprawdzić działanie ładowarki,
oraz świeżość jajka.
Obowiązkowe jest szczotkowanie.Szczotka jest wiekowa,ma z 50 lat.Szczotkować można tylko na tym parapecie,czasem w trakcie zaliczana jest konsumpcja.Na koniec obowiązkowy gryz w szczotkującą rękę.
A kiedy dopada znużenie i dość mamy rozrywek czas na azyl.Azyl mieści się w szufladzie łóżka.Kiedy Frania zamieszkała u mnie była zima.Któregoś dnia zorientowałam się,że nigdzie jej nie widać.Zaniepokojona przeszukałam kąty i zakamarki-i nie ma! Okna pozamykane,balkon też,a Koci nie ma.Zrozpaczona kazałam B.udać się pod balkon i okna,bo może jakimś cudem.... a to 3 piętro.
I nagle jakiś impuls kazał mi iść,podnieść materac łóżka.I tam w szufladzie siedziała moja Kocia.Aż się popłakałam! B. natychmiast wziął szufladę,zaniósł do stolarza,który wyciął zgrabne okienko do azylu.Tam Frania chowa się do dziś,kiedy ma dosyć wszystkich i wszystkiego.
Kocia jest pierwszym moim kocim dzieckiem,musiałam mozolnie uczyć się wszystkiego a i tak mam braki w tym wykształceniu!
Śliczna jest ta Twoja Kocia :) Fajnie jest obserwować, jak z małego, rozbrykanego kociątka robi się kot dostojny :)
OdpowiedzUsuńKoty faktycznie potrafią się tak zaszyć niekiedy, że zupełnie nie można ich znaleźć! Szufladę sobie wybrała super na azyl :) fajnie, że zrobiliście jej w niej dziurę, żeby mogła swobodnie zaszyć się i odizolować kiedy tylko będzie miała dość wszystkiego i wszystkich :)
Ależ ma dużo ładnych, kolorowych zabawek :) I różne ciekawe zajęcia domowe. A skrytkę ma idealną, jeszcze do tego z wejściem - każdy czasem potrzebuje chwili samotności :)
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja zabawek ;)))
OdpowiedzUsuńMa fajne schowadełko w łóżku ;)
A czy ja tam widzę ... także... ???
OdpowiedzUsuńFrania jest prześliczna! To gwiazda pierwszej wielkości, którą się kocha bezinteresownie i wybacza wszystko:) Jako niekwestionowana królowa domu, musi mieć też swój azyl, w którym odpoczywa:) Szczęściara:)
OdpowiedzUsuńPonieważ nie widzę maila do Ciebie, więc w tym miejscu kieruję prośbę, dotyczącą bransoletki - napisz mi na maila (handmade4u.art@gmail.com) ile ma mieć centymetrów - zmierz rękę w tym miejscu, w którym zamierzasz ją nosić i podaj mi dokładną liczbę (bez zapasu). Pozdrawiam Was obie:)
Usuń