O Krośnie pisałam rok temu.To miasteczko bardzo stare,bardzo piękne i bardzo zaniedbane.Tu wyznaczyliśmy sobie spotkanie z powracającymi z Hiszpanii letnikami.
Pipi lubi z balkonu obszczekiwać wszystko co się rusza!
fot.kociafrania- PIPI |
Fot.kociafrania -HELENA |
Helena przy obiedzie.Oczywiście najwygodniej na kuchennym blacie.Smacznego!
O kotach jeszcze będzie,bo sąsiednie podwórko też jest zakocone!
Na następny dzień zaplanowałam wędrówkę po Krośnie.M.w pracy,A. w Hiszpanii,Pipi o tej porze śpi,mogę się powłóczyć .......
Na następny dzień zaplanowałam wędrówkę po Krośnie.M.w pracy,A. w Hiszpanii,Pipi o tej porze śpi,mogę się powłóczyć .......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz