Pipi lubi spać przykryta od ogonka po nos. Właśnie się obudziła i przez frędzle kocyka bacznie obserwuje teren. Może trzeba kogoś obszczekać lub przywołać do porządku Helenę!
Pipi uwielbia działkę,tutaj może kopać korytarze i szukać kreta.A że listopad na początku był ciepły,to i kopanie szło sprawnie.
Hela,czyli Piękna Helena nie ma oczka.Nie wiadomo jak je straciła.Zanim trafiła do M.i A. miała dom,ale łaska pańska na pstrym koniu jeżdzi i dobre państwo pewnego dnia zamknęło Heli drzwi przed nosem.Po sąsiedzku byli jednak ludzie,którzy zaofiarowali pełną miseczkę,miękką kanapę i otwarte drzwi,bo Helka jest kotką wolnożyjącą,wysterylizowaną ,zaprzyjażnioną z kotami z sąsiedniego podwórka.
Jest pełnoprawnym członkiem rodziny, co widać na fotkach. Jedynie Pipi czasem się buntuje i warczy,kiedy Hela próbuje ułożyć się do snu przy jej ukochanej opiekunce.
Coś dobrego bym zjadła!
Tu kotka spotkana w Czaczu. Grzała się na słońcu,nie była rozmowna i nie chciała pozować.
Sąsiedzi Heleny: Niestety jedna z kotek zaginęła,była piękna,więc wszyscy wierzymy,że ktoś ją przygarnął.
Kotka na gorącym,blaszanym dachu- piękna jak sama Liz Taylor kreująca główną rolę w tej sztuce.
Czarno-biały Feluś,włóczykij,który omal życiem nie przypłacił jednej eskapady.Na szczęście wyrwał się oprawcy,interweniował wet. i wszystko dobrze się skończyło.Teraz Felek pilnuje zagrody i swojej opiekunki.
No i najpiękniejsza z rodzeństwa,a wszystkie porosły dorodne,wypasły się na tych kurzych piersiach,którymi raczy je p.Danusia,emerytka o wielkim sercu i małej emeryturze.I chwała jej za to!
interesujące stadko :) Tak historię Pipi pamiętam :) cieszę się, że świetnie radzi sobie z niepełnosprawnością i że ma tyle miłości wokół siebie :) a na kota trzeba czasem warknąć, aby przywołać go do porządku ;) inna kwestia - czy kot się da :D widać, że Hela sobie z tych warków niewiele robi i tak śpi jak chce i gdzie chce :)
OdpowiedzUsuńHela jest wielką przylepą,wchodzi na kolana,delikatnie trąca łapką,żeby miziać ,bezceremonialnie zagląda do talerza,lubi wyjadać z miski Pipi.
OdpowiedzUsuńto nie to co moja Frania : jak nie ma ochoty na głaski czy kolana to gryzie albo drapie.Ciągle leczę rany,bo uwielbiam ja przytulać.