Obserwatorzy

sobota, 2 czerwca 2012

Wczoraj lało cały dzień,dzisiaj do południa ale jest bardzo zimno i szaleje wiatr. Prócz paskudnej pogody jeszcze bardziej paskudny powrót persony ...... .Nie pozostaje więc nic innego jak dalej wspominać.
Znalezisko Mani.Czy da się z niego ugotowac zupę dla 10 osób?


W Węsiorach -to  był czerwiec -też było zimno.Poszlismy więc brzegiem jeziora na spacer,po drodze zahaczając o las.Niestety z grzybami tez było kiepsko Najbardziej dorodny okaz znalazła Mania.
Nazajutrz pogoda była też kiepska więc wybraliśmy sie do Jastrzębiej Góry.

NA pierwszym planie oczywiście mała paskuda M. A morze zawsze piękne bez wzgledu na towarzystwo i okoliczności!



Oto słynny nurek Noreczka. Wyłowiła z otchłani kawał konara i wyciąga go na brzeg
Wróciliśmy zmordowani ale szczęśliwi,bo cała ekipa  to zaprzysiężeni wielbiciele morza .w następnym dniu ruszaliśmy do Krosna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz